top of page

   CH.PL. ARVAGH Grandshire " OPAL "

Opal, pojawił się w moim życiu w 2006r. Zakochałam sie w nim pierwszego dnia, jak tylko go zobaczyłam, był taką małą słodką rudą kulką :) jego rodzeństwo było rozbrykane, wręcz szalone.... a on wydawał się taki spokojny, czasem rozrabiał to fakt, jednak miał w sobie cos, co mówiło mi że, powinnam wybrać jego. Moja intuicja i serce się nie pomyliło, Opal był złotym szczeniaczkiem, bystrym i chętnym do nauki, wiernie patrzył swoimi maleńkimi oczkami, gdy cos do niego mówiłam :)

 

Dużo czau spędzaliśmy na nauce i spacerach, czas płyną powoli, Opal zdrowo rósł i szybko się uczył, aż któregoś dnia postanowiliśmy sprawdzić czego nasza kulka się nauczyła i pojechaliśmy na próby polowe, Opek mnie nie zawiódł, zdał próby na dyplom Ist. i zają 5lokatę na 17psów.

Po próbach polowych pojechaliśmy na egzamin na psa terapeutycznego. Znów mój irlandzki chłopak spisał się na medal.....

Zdaliśmy celująco i tak rozpoczęła się nasza przygoda z dogoterapią, pracowaliśmy razem ok 3lat, moje Rude marzenie, było nie tylko wymarzonym psem, ale i partnerem w pracy i najwierniejszym przyjacielem.!

Opek kochał pracę z dziećmi , zresztą do tej pory wie jak należy się obchodzić z "małymi ludźmi", co prawda teraz jest już na zasłużonej emeryturze ale jego sympatia do dzieci pozostała.

 

Opal jest troche indywidualistą, nie lubi gdy coś go osacza, gdy uwaga za bardzo skupia się na nim, dlatego też, wystawy były tylko delikatnym dodakiem do naszego życia, jeździłam z Opalem ale widziałam,że mój Rudy irlandzki chłopak nie przepada za tego typu spedzaniem czasu, zdecydowanie woli spacery po bezkresnych łąkach :)

Zrobiliśmy Championat Polski i teraz spędzamy wspólny czas na kanapie lub na polach :)))))

bottom of page